Piękna kobieta czyli jaka?

Każda kobieta może być piękna i wcale nie musi mieć wyglądu modelki. Pojęcie piękna to bardzo subiektywna sprawa. Dla mnie piękna oznacza zadbana, seksowna, fajnie ubrana, ale nie ma to nic wspólnego z markowymi ciuchami ani z ich rozmiarem. Sama osobiście nigdy nie kierowałam się marką, ma to dla mnie drugorzędne znaczenie. Ważniejsze jest korzystne dobranie ubrania do figury, gra kolorów, dodatków. Można w ten sposób ukryć niedoskonałości a wyeksponować to, czym możemy się pochwalić. I można wyglądać super niezależnie od figury i rozmiaru.

Czy chude jest piękne?

Na pewno z nadwagą nie jest nikomu do twarzy, dlatego staram się u siebie nie dopuścić do takiego stanu, ale też nie uważam, że kobiety bardzo szczupłe, wręcz chude wyglądają dobrze. Pomiędzy tymi dwoma biegunami jest bardzo dużo miejsca i każda kobieta znajdzie tu stan idealny dla siebie:) Nie trzeba mieć talii osy, żeby wyglądać dobrze. Osobiście uważam, że trochę ciała dodaje kobiecie seksapilu, natomiast inna sprawa to zadbać o to aby było ono jędrne, dlatego wolę ćwiczyć niż być na dietach:) Lubię zdrowo jeść, ale nie mam na tym punkcie obsesji, jem też niezdrowe rzeczy, jeśli mam na nie ochotę. Liczenie kalorii nie jest sexy:)

W pewnym wieku, tak 30 +, gwałtowne odchudzanie ma pewne wady, np. uwidacznia zmarszczki na twarzy. A nie da się schudnąć tylko z brzucha:) Waga zawsze spada od góry, czyli najpierw twarz, potem piersi, co w moim przypadku akurat też nie jest dobre:) a dopiero potem brzuch, choć jest najbardziej oporny. Prędzej chudnie mi pupa, kolejny minus:) Tak więc diety same w sobie niestety nie są złotym środkiem. Jeśli ktoś ma nadwagę, to oczywiście ma z czego zrzucać i od razu zmarszczek mieć nie będzie, spokojnie, ale w przypadku dość szczupłych kobiet, które chcą być jeszcze szczuplejsze, w pewnym wieku, przynosi to uważam odwrotny efekt.

Czy nagie jest piękne?

Dla męża w sypialni na pewno tak☺ ale czy na profilu społecznościowym? W styczniu założyłam konto na instagramie dla celów biznesowych i muszę przyznać, że jestem w szoku. Instagram w zdecydowanej większości „opanowany” jest przez bardzo młode osoby i rządzi tu kult bikini:) np. dziewczyna stojąca w kuchni w bikini życząca miłego dnia:) lub pokazująca jakiś zestaw ćwiczeń również w bikini, takich jest cała masa. I tak się zastanawiam dlaczego nie jest ubrana w strój treningowy, tylko w bikini, przecież na siłownię chyba tak nie chodzi, no ale wtedy na pewno nie miałaby 7 tys. lajków pod zdjęciem:) Im więcej gołego tyłka tym więcej lajków. Odpalam insta i jest taka sekwencja: tyłek, tyłek, przepisy fit, tyłek, przepisy fit, ciuchy, i znowu tyłek:) Powiem szczerze, że trochę mnie to przeraża, trochę śmieszy a trochę zniesmacza. Czy młode kobiety tylko w ten sposób potrafią pokazywać swoje piękno? Nie ma nic złego w pokazaniu od czasu do czasu swojego pięknego, czasem ciężko wypracowanego ciała w stroju bikini, ale jeśli prawie na każdym zdjęciu jest na pierwszym planie tyłek, to jaki to ma mieć przekaz? Tak się zastanawiam. Kupiłam niedawno fajny kurs na temat Instagrama, ale nic tam cholera nie powiedzieli, że aby mieć dużo followersów, trzeba jak najczęściej pokazywać tyłek ha ha. Oto tajemnica sukcesu na instagramie:) No chyba, że jesteś celebrytą, to wtedy nieważne w co jesteś ubrany, co robisz i czy w ogóle coś fajnego napisałeś, i tak będziesz mieć po kilkanaście tysięcy lajków, ale to już inny temat, a my wróćmy do piękna:)

Nie ma brzydkich kobiet, są tylko kobiety, które nie wiedzą, że są piękne.

Kobieta, która czuje się piękna, emanuje pięknem, ma blask w oczach, jest pewna siebie i sexy i nie musi być wcale naga:) A czy Ty czujesz się piękna? A jeśli nie, to czego Ci brakuje? Czasem są to rzeczy, które można zrobić od ręki, np. fryzura, makijaż, paznokcie, inna stylizacja. Każda z nas jest inna i nie ma sensu porównywać się do innych kobiet, ja szczerze mówiąc tego nie robię i nigdy nie robiłam. Podobam się sama sobie, choć jest parę rzeczy, które chciałabym zmienić i pracuję nad tym np. brzuch:) ale nie czuję się mniej piękna od dziewczyn w bikini na instagramie. Mam swoje piękno, swój niepowtarzalny styl i wdzięk:) swoje ciało, które pamięta 3 ciąże i też jest przez to jedyne w swoim rodzaju:), swój wiek. I zaczynam naprawdę dochodzić do wniosku, że kobieta jest jak wino, im starsza tym lepsza:) I może być piękna w każdym wieku, to tylko od nas samych zależy jak będziemy wyglądać za kolejne 5,10, 15 lat. Ja mam zamiar być nadal piękna a Ty?:)